T-shirt to podstawa sportowych stylizacji – zwłaszcza dla panów, którzy zakładają go nie tylko do ćwiczeń czy jazdy na rowerze, ale także na co dzień. Klasyczną koszulkę o charakterystycznym kroju w kształcie litery T doceniamy szczególnie latem, gdy komfort i przewiewność stają się priorytetem.

Mający swe źródło w początkach XX wieku, spopularyzowany następnie przez Jamesa Deana i Marlona Brando krój to przykład ponadczasowego klasyka opornego na zmieniające się trendy w casualowej i sportowej modzie. Wprawdzie moda hip-hopowa lat 90-tych wylansowała wątpliwej urody oversize’ową wariację na temat męskiego T-shirta, jednak nigdy nie zdołała wyprzeć podstawowej wersji słynnej koszulki, którą do dziś ma w szafie chyba każdy mężczyzna.

Jaki T-shirt na lato?

Kupując koszulki z krótkim rękawem zawsze powinniśmy zwracać uwagę na ich jakość – w końcu to warstwa ubrania, która pozostaje w bezpośrednim kontakcie z ciałem, często przez wiele godzin. Latem szczególnie surowo powinniśmy oceniać klasę materiału, z jakiego T-shirt jest uszyty – podczas upałów przejdzie on prawdziwy test komfortu noszenia.

Uniwersalna bawełna – postaw na dobrą jakość

Standardem powinna być wysokiej jakości bawełna – jest przewiewna, przyjemna w dotyku, pozwala skórze oddychać i wchłania wilgoć. W ocenie klasy tkaniny bawełnianej często jako wyznacznik przyjmujemy jej gramaturę. Rzeczywiście ciężar bawełny jest istotny (w dobrej jakości koszulkach powinien wynosić on 190-200 g/m2), ale jeśli sama przędza jest po prostu kiepskiej jakości, wysoka gramatura nie uchroni jej przed zniszczeniem już po kilku praniach. Jeśli chcemy mieć pewność, że nasz T-shirt przetrwa niejeden sezon, szukajmy ubrań wykonanych z bawełny czesanej, półczesanej lub uszlachetnionej przędzy merceryzowanej. Latem odpuśćmy sobie eksperymenty z tkaniną zawierającą domieszki włókien syntetycznych – mimo, że poliester i inne sztuczne dodatki zwiększają elastyczność i mechaniczną wytrzymałość koszulki, spotęgują też pocenie i sprawią, że skóra będzie się „dusić” pod warstwą wilgotnego materiału. Wyjątkiem są profesjonalne koszulki termoaktywne w całości wykonane z technicznych materiałów o właściwościach odprowadzających pot i regulujących termikę ciała. Taki termoaktywny T-shirt będzie idealny na letnie biegi, ćwiczenia czy jazdę na rowerze, choć jego stylistyka pozbawiona jest typowej dla bawełnianych koszulek uniwersalności i nadaje się tylko do uprawiania sportów. Warto jednak mieć go w szafie.

Oceń detale

Przy tak minimalistycznym fasonie, jakim jest T-shirt, oznaki dobrej jakości drzemią w detalach. Rękawy koszulki powinny być wszywane po łuku, by lepiej się układały na ramionach, szwy muszą być gęste i równe (oceńmy je oglądając również na lewej stronie), a boczne przeszycia bardzo dyskretne. Bardzo ważnym elementem jest ściągacz przy dekolcie – w kiepskiej jakości koszulkach z reguły to właśnie on jako pierwszy zaczyna bardzo szybko wyglądać fatalnie: strzępi się, wyciąga i faluje, przez co nawet przyzwoicie wyglądający jeszcze T-shirt nie nadaje się do noszenia.

Uważajmy też na wszelkiego rodzaju nadruki. Pomijając już kwestie estetyczne i praktyczne (najbardziej wszechstronny, pasujący do wielu stylizacji jest klasyczny gładki, biały lub błękitny T-shirt) jakość nadruków często pozostawia wiele do życzenia. Sprany, popękany i łuszczący się napis na koszulce sprawia, że niezależnie od jej jakości i gramatury nadaje się ona tylko do śmieci.